Czy ludzie wyginą? Interesuje cię to?

Naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie ustalili, że w każdym roku istnieje 1 do 14 000 szansy na to, że ludzkość wyginie; m.in. ze względu na zanieczyszczenie środowiska. Zbadali też, czy ludzi martwi możliwość zniknięcia naszego gatunku. Cóż: nie wszystkich.

Naukowcy w celach statystycznych uwzględnili różne, hipotetyczne wydarzenia, które mogą doprowadzić do wymarcia wszystkich zamieszkujących Ziemię ludzi. Brali pod uwagę np.: gwałtowne zmiany klimatu, użycie broni jądrowej, wojny biologiczne czy uderzenie asteroidy. Wyszło na to, że co roku w jakimś stopniu ryzykujemy zagładę ludzkości – choć trzeba przyznać – raczej w niewielkim stopniu: wspomniane ryzyko wynosi 1 do 14 000.

Bardziej zaskakujące są wyniki drugiej części badania. Wskazują one na to, że bardzo wielu ludzi… nie przejmuje się ewentualną zagładą naszego gatunku. Tak, dokładnie tak: według opublikowanego w Scientific Reports artykułu, duża część przebadanych nie traktuje całkowitego zniknięcia ludzkości jako czegoś specjalnie złego.

W ramach badania oksfordzcy naukowcy poprosili ponad 2500 mieszkańców Wielkiej Brytanii i USA o ocenę trzech scenariuszy:
1. Brak poważnej katastrofy.
2. Katastrofa w której ginie 80% ludzkiej populacji świata.
3. Katastrofa, która powoduje całkowite wymarcie homo sapiens.

Oczywiście – większość badanych wskazała, że najlepszy jest brak katastrofy. Zastanawiające są jednak wyniki drugiej i trzeciej odpowiedzi. Wymarcie 80% naszej populacji zostało wskazane jako GORSZA tragedia, niż wymarcie całej ludzkości. Inaczej mówiąc; lepiej abyśmy całkowicie zniknęli z powierzchni ziemi, niż aby przetrwało 20% ludzi. Co prawda, uzupełniające wywiady z tak głosującymi osobami sprawiły, że częściowo zmieniły one zdanie, ale i tak… Zaskakujące?

Źródło: National Geographic

Ilustracja: zdjęcie LoggaWiggler z Pixabay